Share Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
#1PisanieTajemnice Magii   Tajemnice Magii EmptyPon Lut 19, 2018 11:21 pm


Crystal Empire
Crystal Empire
Administracja
Head admin
Join date : 24/04/2017
Liczba postów : 528
Iskra Duszy


Zanim przyszły adept magii zacznie się nią parać, musi znać kilka najważniejszych informacji jej dotyczących. Przede wszystkim, skąd biorą się zdolności magiczne i możliwość kontroli, czy też panowania nad magią. Otóż, źródła pozwalającego na takie działanie należy szukać w sercu duszy. Kryształu Duszy zamiennie nazywanym też Iskrą Duszy, częściej jednak używana jest druga terminologia

Przede wszystkim, trzeba zapamiętać, że posiadają one przeróżne kolory, nawet takie, które nie są spotykane w świecie śmiertelników. Iskra to swoistego rodzaju silnik napędzający duszę. Jego funkcjonowanie zbliżone jest do działania serca w żywym organizmie. Jednak może on funkcjonować przez wiele lat, co pozwala na reinkarnację duszy, do czasu, aż jego moc wygaśnie. Tak, to właśnie dzięki nim można narodzić się ponownie.
Jeśli nadejdzie kres Iskry, powiernik Śmierci zwany Aniołem lub Demonem Śmierci przychodzi po taką duszę, aby posiąść jej Iskrę. Zabiera ją do Pałacu Kryształów, nad którymi sprawuje pieczę sama Śmierć. Jest to nieskończona przestrzeń przypominająca skrytki bankowe, w której spoczywają martwe kryształy. Nie wiadomo dokładnie, jaka jest ich liczba, ponieważ ta ciągle się zmienia. Bowiem, Pałac Kryształów stał się domem dla Iskier z całego wszechświata. Można tam nawet znaleźć takie Kryształy, które należały do bardzo wiekowych istot.
Warto też wspomnieć, że Nocto, znalazł sposób, aby wyciągnąć Kryształ Duszy z ciała wybranej ofiary. Wykorzystał do tego moc Ciszy. Nim jeszcze zaatakował Ziemię oraz inne planety, zaczął badać nowy element czując w nim wyraźny potencjał. Jako, że sam był Bogiem, postanowił to wykorzystać, jako istota, wręcz nieśmiertelna, zaczął mieszać swoją magię z Ciszą. Mimo wielu prób i błędów, w końcu udało mu się osiągnąć efekt. Wystarczyło skazić nić magiczną żywej istoty, która ma swoje źródło właśnie w Krysztale Duszy. Chcąc tego dokonać, trzeba być naprawdę precyzyjnym, gdyż należy utrafić idealnie w miejsce, w którym znajduje się Iskra. Mowa tutaj o prawej stronie klatki piersiowej. To właśnie w tych okolicach usytuowany został Kryształ Duszy. Pozostawała kwestia wyciągnięcia go ze środka co również do łatwych rzeczy nie należało. I właśnie w tym momencie następowała najtrudniejsza część. Otóż, trzeba kontrolować Ciszę, która swoimi mackami oplata Iskrę Duszy i osłabia ją. Wtedy, można bez problemu wyrwać ją z duszy, właśnie dlatego jest to bardzo bolesne. Po wyjęciu kryształu, ten otwiera się tworząc piękny i błyszczący kwiat.
Nocto odkrył również, że jeśli posiądzie dla siebie Iskrę, może zdobyć moc tej osoby. Jednak, Bóg Chaosu nie był zadowolony z tego, że po wyjęciu Kryształu, ciało ofiary zamieniało się w nieruchomą marionetkę. Istota, która utraciła Serce Duszy, traci swoje naturalne kolory. Rozumie się przez to, że oczy nie mają swojego blasku i stają się całe w kolorze tęczówki, zaś skóra przybiera jasny, siwy odcień. Serce przestaje bić, a dla świata taki ktoś zwyczajnie umiera. Jest jednak możliwość uratowania takiej osoby, należy włożyć Iskrę Duszy na swoje miejsce. Trzeba po prostu przystawić ją do ciała, a ta sama zostanie wchłonięta i wróci tam, gdzie być powinna. Jest jednak czas, w którym trzeba to zrobić - przeważnie wynosi on dwadzieścia cztery godziny. Inaczej, ciało istoty powoli zacznie zamieniać się w złote iskry, które ulecą do góry, aby rozproszyć się. To samo dzieje się gdy Kryształ Duszy zostanie zniszczony. Można jednak przywrócić taką osobę do życia, pod warunkiem, że pragnie się tego szczerze i z całego serca. Powiada się, że jest jeszcze jedna metoda, która pozwoli przywrócić życie takiej osoby, jednak nikt nigdy się o niej nie dowiedział. Podobno ma to związek z Bogiem Czasu: Chronosem, zwanym inaczej Eterem.
Z tego też powodu, Nocto pracował nad stworzeniem czegoś, co pozwoli żyć tym, którzy utracili Kryształ Duszy. Dostrzegł tutaj potencjał, dzięki któremu mógł zyskać - w dość brutalny sposób - sprzymierzeńców. Stworzył garnetowe bransolety, których moc zbliżona była do mocy Iskry i pozwalała żyć ciału mimo jej braku. W ten sposób, Nocto stworzył armię wykorzystując szantaż. Jakby nie patrzeć, nikt nie chciał umrzeć.
Garnetowe Bransolety zostały spaczone Ciszą, dlatego ich nosiciel posiada moc, która wcześniej nie była mu dostępna. Mało tego, Nocto zaprojektował je tak, aby pozwalały takiej istocie wyciągać Iskrę Duszy. Posiadają one duże kryształy, po jednym na każdej. Mają one różne warianty kolorystyczne, co za tym idzie, mogą mieć odcień od czarnego po czystą biel, a nawet mieszany. Wykonane są ze złota lub srebra, w zależności od stopnia cenności, a także miejsca zajmowanego w szeregach armii Nocto. W momencie, kiedy bransolety zostają zdjęte, taka istota po prostu umiera.

Iskra Duszy definiuje również pierwiastek, który będzie dominować w ciele żywej istoty. Jak to możliwe? Otóż, Kryształ Duszy zbudowany jest z czterech pierwiastków, które krążą w Krysztale. Dzieje się tak dlatego, że cztery żywioły są podwaliną całego świata i połączone tworzą pierwiastek Czasu. Ten zaś daje życie ale też je zabiera. Stąd narodziny Iskry Duszy, której kres i tak nadchodzi prędzej czy później.

Wiedza o Iskrach Duszy jest dostępna głównie w Akademiach czy Uczelniach Magicznych, a także Domach Żywiołów. Oczywiście, można ogólną informację uzyskać w książkach znajdujących się chociażby w bibliotekach.
Osoby, które chcą się parać magią muszą znać źródło magii tkwiącej w ich ciele. Dlatego też, aby móc zwiększyć pokłady magiczne i moc Kryształu Duszy, należy nauczyć otwierać się czakramy blokujące określone przedziały mocy. Ci, którym udało się złamać wszystkie główne siedem czakr, może odblokować te poboczne zyskując tym samym więcej mocy. Można również zablokować magię zakładając blokadę na Iskrę Duszy. To bardzo trudny proces, jednak jest wykonalny. Z tego też powodu powstają różne klątwy, które między innymi są w stanie zablokować Kryształ Duszy, nie krzywdząc przy tym jego właściciela lub właścicielki.

Nadal pozostaje tajemnicą, dlaczego spaczenie Ciszą odwraca działanie magii i mocy Iskry Duszy. Nawet Nocto, który badał Ciszę nie zdołał odkryć tego sekretu. Jedna z teorii, która ze wszystkich jest najbardziej prawdopodobna głosi, iż ten pierwiastek zmienia w nieznacznym stopniu atomy tych pozostałych, co powoduje przeobrażanie się w zupełnie nowy element. Przez taką ingerencję, moc zaczyna działać wertykalnie do tej oryginalnej. Nie jest jednak pewne, czy na pewno tak jest. Dlatego nadal trwają badania, które mają pomóc odkryć ten sekret.
Wiadome jest także, że kiedy wyjmie się Kryształ Duszy i spaczy go Ciszą, to ofiara zamienia się w wypranego z uczuć czy emocji i staje się posłusznym potworem zwanym Sakiki. Ingerencja Ciszy w Iskrę sprawia, że ciało takiej istoty mutuje. Ich struktura może się od siebie różnić, ale zawsze będzie posiadała jakąś słabość, którą należy odkrywać, niestety na zasadzie prób i błędów. Skażona Iskra Duszy, częściowo wszczepia czarną materię w duszę ofiary, która traci swoją wolną wolę na rzecz tego, który ją skaził.

Znamiona Magiczne

Pierwiastek magiczny to nic innego jak szczep magii w DNA żywej istoty. Każda istota takowy posiada, w mniejszym lub większym stopniu. Osoby posiadające pierwiastki mają na plecach piękne tatuaże o barwie odpowiadającej danemu żywiołowi. Błękitny - woda, czerwony - ogień, brązowy - ziemia, zielony - powietrze. Znamiona te lśnią zaraz po narodzinach. Z wiekiem emanują tylko i wyłącznie wtedy, kiedy ich właściciel używa magii.
Im większy tatuaż, tym większy magiczny pierwiastek oraz moc jaką się posiada. Minusem posiadania znamienia na całych plecach jest takie, że istoty te zostają zamknięte w Kryształowym Pałacu. Tam, pod nadzorem Bóstw są szkoleni i trzymani niejako w zamknięciu. Wynika to z tego, że posiadanie tak ogromnej mocy wpływa na umysł tych istot. Wielka moc to duża odpowiedzialność. Niektórzy za bardzo mogliby chcieć wykorzystać kontrolę magii. Jeżeli już zechcą zejść do swoich rodzinnych domów, nakładana jest na nich pieczęć, uniemożliwiająca używanie magii. Dodatkowo ma ze sobą boskich ochroniarzy, którzy pod zmienioną postacią towarzyszą owej istocie.

W przypadku magii ognia kolor znamienia ma barwę czerwoną. Tuż po narodzinach wydaje się jakby płonął. Przeważnie ma kształt płomieni ognia lub magicznych istot z nim powiązanych np. Feniks czy żywiołak ognia. Przy magii wody jest barwy błękitnej i przypomina morska falę lub kroplę, jednak bywa też, że przypomina morskie istoty np. żywiołak wody czy ryby. Natomiast przy magii ziemi posiadają odcień brązowy i przypominają, przeważnie kształtem jakąś roślinę, a nierzadko kiedy zwierzę lądowe jak chociażby lis czy łania. Przy magii powietrza, barwa znamienia jest bardzo jasno zielona i wygląda jak chmura lub zwierzę, które unosi się nad głowami innych.



Mały - Tatuaż zajmujący do 15% powierzchni pleców.



Średni- Tatuaż zajmujący więcej niż 15% do 50% powierzchni pleców.




Duży- Tatuaż zajmujący powyżej 50% powierzchni pleców.(Niedostępne dla Graczy)



Pierwiastek Ciszy


Naznaczenie to najbardziej niebezpieczna choroba, o ile tak je można nazwać, która pojawiła się po Kosmicznej Epoce Lodowcowej.
Wszystko co żywe, a ma styczność z pierwiastkiem, który wywołuje spaczenie zaczyna mutować i staje się nosicielem, na którym choroba ta żeruje. Nie ma na to lekarstwa, gdyż przyczyny tego zjawiska są nadal tajemnicą, podobnie jak również jego pojawienie się w świecie śmiertelników. Wiadome jest jednak to, że każdy, kto zostanie naznaczonym, po pewnym czasie umiera w męczarniach.
Naznaczenie pochodzi od pierwiastka nazywanego przez Bogów Ciszą. Ten zaś narodził się przez ingerencję istot żywych, które próbowały stworzyć Boską Cząstkę. Z początku, nic nie wskazywało na to, że pojawi się coś, co zniszczy równowagę między już istniejącymi żywiołami, które mają swoją siedzibę w Komnacie Żywiołów w Pałacu Apokalipsy.
Nikt dokładnie nie wie, w którym momencie pojawił się nowy pierwiastek. Strażnik Żywiołów oraz Boska Wyrocznia, Oracle jedynie poinformował, że pojawiła się anomalia, która zachwiała równowagą między żywiołami wody, ognia, ziemi oraz powietrza. Z początkowo, jedynym problemem było funkcjonowanie magii, a dopiero z czasem stało się on dużo większym problemem.
Wprawdzie, od pojawienia się pierwiastka Ciszy minęło kilka miesiącu, wszystko się ustabilizowało, ale miało to kolejne konsekwencje. Z racji tego, że inne pierwiastki przyjęły do grona ten nowy, musiała pojawić się równowaga w świecie, zarówno boskim, jak i śmiertelników. Nie wiadomo dokładnie, w jakim przedziale czasowym, ale w Świecie Bogów, Cisza zaczęła zatrzymywać czas w miejscu, w jakim się pojawiła. Zjawisko to polegało na pozbawianiu kolorów wszystkiego, co znalazło się w zasięgu Ciszy. Przestał wiać wiatr, nie śpiewały ptaki, drzewa nie szumiały. Zupełnie tak, jakby to, słynna Meduza pozamieniała wszystkich w kamienie. To samo zaczynało się dziać z pierwiastkami żywiołów, które miały styczność z Ciszą. Stopniowo zamieniały się w kamień, a nowe źródło problemów niszczyło Boski świat do czasu, aż znalazło przejście do świata istot żywych. Wydawało się, że Apokalipsa, swoją mocą, którą doprowadził do Kosmicznej Epoki Lodowcowej zniszczył pierwiastek Ciszy. Tak się jednak nie stało. Nowy element zyskał wręcz na sile i na dobre zadomowił się między ogniem, wodą, ziemią i powietrzem, a także i czasem, który to Apokalipsa postanowił zaliczyć do grona pierwiastków pierwotnych. Niestety, pierwiastek Ciszy nadal robił za ten agresywny więc Bogowie musieli go odizolować, a przy okazji poczęli robić badania nad nim, aby zrozumieć jego działanie. W tej kwestii dali również wolną rękę istotom żywym, które musiały zmierzyć się z nim w swoich światach. I tutaj, Bogowie nie mogli już interweniować, gdy jak się okazało, był to naturalny proces, do którego nie mogli przykładać ręki.
To właśnie ten pierwiastek, podczas wędrówki po boskim świecie naznaczył chociażby Nocto, czy miał styczność ze Śpiącym Mędrcem, którzy dzięki niemu nabrali niesamowitej mocy, gdyż odkryli w jaki sposób mogą go kontrolować.


Cisza w świecie śmiertelników wyrządziła najwięcej szkód.
Doprowadziła do zagłady prawie każdą planetę, a istoty te nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Stało się tak dlatego, że Cisza przedostała się do jąder planet, które powoli zaczynały pożerać je, co powodowało anomalie klimatyczne i nie tylko. Stąd też, Bogowie zadecydowali o przebudzeniu Apokalipsy, który jako jedyny mógł to w jakiś sposób powstrzymać. Mimo, że ta sytuacja opowiada się przeciwko Bogom, nie mieli innego wyjścia.
Po Kosmicznej Epoce Lodowcowej Cisza, wprawdzie ograniczyła swoją obecność na planetach, niemniej nie zniknęła do końca. Najbardziej, pierwiastek ten aktywny jest na Ziemi, gdyż to właśnie ta planeta została nim najbardziej zbrukana. Zwłaszcza, że Nocto pozostawił po sobie zanieczyszczenie, które stało się naturalnym elementem zamieszkującym Błękitną Kulę.
Cisza rozsiała się po wszystkich kontynentach. Najwięcej jej obecności zaobserwowano na Archipelagu Pliencor. Miejsce to jest odwiedzane, dość regularnie przez wielu śmiałków naukowców, którzy ryzykując własne życie, starają się odkryć tajemnice Ciszy. Niestety, większa ich część nigdy nie wróciła, tudzież zapłaciła najwyższą cenę i została spaczona, a w późniejszym czasie skazana na śmierć.
To, co udało się dotychczas odkryć to reakcja tego pierwiastka na istoty żywe. Na zwierzęta, Cisza reaguje zupełnie inaczej niż na ludzi, elfy czy inne ludziopodobne istoty, w tym magiczne istoty. Zwierzęta, które zostały spaczone pustką zmieniają swoje kształty, w zależności od ilości nasycenia Ciszą. Im jest jej więcej, tym stworzenie bardziej przypomina upiora z najgorszych koszmarów. Jeśli dla przykładu weźmiemy wilka spaczonego Ciszą to poznamy go po tym, że jest kilkukrotnie większy, jego sierść nabrała fioletowej barwy, jakby posypanej dodatkowo srebrnym brokatem, jego oczy stały się krwisto czerwone, a z pyska wydobywa się coś w rodzaju pary o fioletowym zabarwieniu. To jest oczywiście przykład, jednak powielającym się elementem u spaczonych zwierząt to właśnie zwiększona postura, fioletowa sierść, krwistoczerwone oczy oraz wydobywająca się z pyska para. Niekiedy też spaczenie dotyka poroże lub inne dodatki. W przypadku tego pierwszego, poroża czy rogów są one ozdobione fioletowymi listkami, co sprawia, że wyglądają jak gałęzie drzew. W przypadku kłów, w przypadku narwali, wyglądają jakby były popępakane lub ozdobione fioletową siateczką, która emanuje jasnym blaskiem. Dodatkowo stworzenia takie są bardzo agresywne i bez ostrzeżenia atakują każdego kto im wejdzie w drogę. Od zwierząt można zarazić się Ciszą nawet przez sam dotyk, ale głównie przez ślinę. Więc należy bardzo uważać, aby nie dać się dotknąć w żaden sposób.
W przypadku roślin czy takich elementów przyrody jak kamienie, fragmenty skał, ziemi,  sprawa wygląda nieco inaczej. Rośliny nabierają fioletowej barwy, która lśni bladym blaskiem za dnia, w nocy zaś emanuje tak jasnym światłem, że z daleka można dostrzec las spaczony Ciszą. Kamienie, skały czy inne elementy przyrody również emitują fioletowy blask, co sprawia, że wyglądają jak najcenniejsze skarby świata. Często właśnie można pomylić kamień spaczony magią z kamieniem szlachetnym. Co ciekawe, od roślin nie można się zarazić Ciszą. Nawet jak się dotknie soczewicy drzewa, czy ją wypije. Jest to swoistego rodzaju fenomen. Jednak, tylko rośliny nabierają zdolności, która potrafi omamić wędrowca. Mianowicie są w stanie rozmawiać telepatycznie i zwodzić każdego, kto im się spodoba, aby zostały z nim na zawsze. Można jednak ugłaskać drzewa, krzewy czy trawę, jeśli pokaże się, że kocha się przyrodę i nie da się jej skrzywdzić. Dodatkowo, tylko drzewa, poza telepatią są w stanie w miarę logicznie myśleć, a każde takie drzewo posiada twarz pojawiającą się na korze, kiedy to przemawia.
Najgorzej jest w przypadku ludzi, elfów czy innych ludziopodobnych istot. Cisza bowiem żeruje na nich niczym jemioła na drzewach. Jeśli taka osoba zostanie spaczona to następuje to z początku, w niewielkim stopniu. Zaczyna się od niewielkiego znamienia w różnych częściach ciała, przeważnie jednak na dłoniach, karku, plecach, stopach oraz niekiedy miejscach intymnych. Stopniowo Cisza pożera ciało nosiciela, którego naznaczenie staje się coraz większe i trudniejsz do ukrycia. Dodatkowym problemem jest również odwrócenie działania magii, a niekiedy nawet jej zablokowanie. I tak, jeśli ktoś wcześniej leczył ludzi magią uzdrawiania, tak po naznaczeniu będzie sprawiał, że zaczną bardziej chorować, a ich rany mogą się otwierać, a nie goić.  Życie takiego naznaczonego zostaje także skrócone i nigdy nie wiadomo, jak szybko zejdzie z ziemskiego padołu. Przeważnie, taka osoba nie dożywa lat czterdziestu, a jeśli komuś się uda, to i tak jego życie jest pełne męczarni.
Naznaczonego człowieka, elfa czy inną istotę można poznać przede wszystkim po znamieniu spaczenia, ale także białej, wręcz kredowej cerze, czasami białych lub czerwonych oczach, włosy stają się siwe lub czarne, jakby posypane brokatem. Taka osoba wygląda na kogoś bardzo chorego i tylko nieliczni, jak chociażby Rycerze Zodiaku, są w stanie rozpoznać naznaczonego od poważnie chorego.
Takie istoty, trzymają się przeważnie na uboczu, gdyż są poszukiwaniu i bardzo łatwo się można od nich zarazić, nawet przez sam dotyk, jednak to dotyczy stanu bardzo zaawansowanego. W innych przypadkach najłatwiej zarazić się poprzez krew lub ślinę. Dlatego trzeba bardzo uważać, podczas kontaktu z naznaczonym. Co ciekawe,naznaczenie potrafi także dotknąć wampiry, jednak wygląda to tak jakby były chore przez kilka tygodni, a naznaczenie samo ustępuje. Możliwe, że spowodowane jest to tym, iż wampiry mają martwe ciała, a Cisza żeruje tylko na żywych organizmach. Nie wiadomo jednak, co się stanie kiedy Cisza dotknie wampira, który spożył eliksir, który posiadają Dzieci Nocy pochodzące z Larnwick.

Pierwiastek Ciszy nadal pozostaje tajemnicą, nad którą pracują wszelcy nią zainteresowani naukowcy. Pozostaje jednak niebezpieczny, gdyż praktycznie każde spotkanie z nią równe jest szybszej śmierci istoty, która się z nią zetknęła.

 


Ostatnio zmieniony przez Crystal Empire dnia Pon Sie 26, 2019 3:36 pm, w całości zmieniany 3 razy
#2PisanieRe: Tajemnice Magii   Tajemnice Magii EmptyPon Sie 26, 2019 3:05 pm


Crystal Empire
Crystal Empire
Administracja
Head admin
Join date : 24/04/2017
Liczba postów : 528
Magia Żywiołów


Pierwiastki czterech żywiołów są podwaliną całego świata. To dzięki ich harmonii we wszechświecie panuje równowaga. Jeśli, cokolwiek w jakikolwiek sposób zachwieje porządkiem tych czterech elementów spowoduje niebezpieczne zmiany, nie tylko w świecie Bogów, ale także śmiertelników. Dlatego w każdym z nich wybrano strażników, którzy do końca swojego żywota strzegą nierozerwalnej harmonii między ogniem, wodą, powietrza oraz ziemią.
Z połączenia tych tych pierwiastków powstaje możliwość panowania nad czasem, dlatego i on jest zaliczany do grona żywiołów. Jakby nie patrzeć, z jednej strony jest ich pochodną, ale z drugiej strony, gdyby nie czas nie było by niczego. Dlaczego? Ponieważ to właśnie ten piąty element napędza wszystko inne. Popycha przed siebie i sprawia, że wiatr porusza morskie fale, które mogą zgasić ogień, który potrafi strawić to, co wydała na świat ziemia.


Magia Ognia


Powiada się, że jest najniebezpieczniejszym pierwiastkiem, gdyż zrodził się z gniewu oraz nienawiści, a także siły. Jest również symbolem żaru jaki tworzy się pomiędzy dwiema istotami, który zwany jest miłością. Dzięki posiadaniu tego pierwiastka w swoim ciele, taki ktoś może kontrolować ogień wedle uznania. Oczywiście, wszystko wymaga czasu i praktyki.
Pochodną tego żywiołu jest magia światła. Polega ona na tym, że parający się jest w stanie kontrolować pierwiastki światła, które docierają do Ziemi. Oczywiście nie może używać mocy samego Słońca, a tylko jego cząstkę znajdującą się na Błękitnej Planecie.Dlatego też, magia ognia utożsamiana jest z siłą i mocą Słońca.
Ci, którzy urodzili się z pierwiastkiem ognia z reguły są zawsze pewne siebie, energiczne oraz uwielbiają ryzyko. Często bywają zarozumiali i potrafią zranić słowami, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jednym słowem, posiadają płomienny temperament, który trudno ugasić. Istoty mające w sobie władzę nad ogniem, z reguły są wierni temu, komu oddadzą serce. Pogłoski głoszą, że osoby te, potrafią być dobrymi kochankami. Oczywiście, nie wszystkie te cechy muszą ujawniać się w każdym, kto jest zrodzony z pierwiastkiem ognia. Wszystko zależne jest od tego, co kto przeszedł w życiu i co zrobił z owym darem.
Z racji tego, że magia ta opiera się przede wszystkim na  emocjach, mag ognia musi nauczyć się panować nad nimi. Inaczej, może sprowdzić krzywdę nie tylko sobie, ale również otoczeniu, w którym znajdzie się ogień. Jeśli parający się jest słaby to deszcz oraz przebywanie pod wodą może zniwelować działanie magii. Wyjątkiem od tej reguły są aquaticanie oraz krzyżówki tej rasy. Posiadają oni bowiem zdolność posługiwania się magią pod powierzchnią wody. Wynika to z ich cechy rasowej, gdyż praktycznie większość swojego życia spędzają pod wodą. Zatem pierwiastek ognia, wprawdzie pojawia się u nich rzadko to  wytworzył coś w rodzaju bariery magicznej, która pozwala wzniecić płomienie tam, gdzie dla innych jest to niemożliwe.
Słabymi stronami tej magii jest wrażliwość na wodę. Podczas deszczu rzucanie czarów z tej dziedziny jest po prostu niemożliwe. Nie da się rozpalić ognia jeśli wszędzie jest mokro i wilgotno. Słabością jest także ziemia czy kamień, które są w stanie ugasić płomienie. Jeśli chodzi o powietrze, to ogień współgra z nim, stając się silniejszym gdyż wiatr zdecydowanie podsyca płomienie, dając im niszczycielską siłę.
Wszyscy posiadający pierwiastek magiczny trafią pod opiekę Domu Ognia. Nad nim sprawuje pieczę Ares, który jest Bogiem Wojny oraz ziemskim strażnik żywiołu ognia. Pod sobą ma Mędrców, starych magów, którzy uczą początkujących podopiecznych oraz służą radą tym bardziej doświadczonym. Ares osobiście nadzoruje wszystkich uczniów oraz absolwentów jacy pojawią się w Domu Ognia i zdecydują się na naukę tej dziedziny magii.

Magia Wody


Magia ta zajmuje drugie miejsce na liście żywiołów. Również i ona uchodzi za najbardziej niebezpieczny element. Zrodziła się ze smutku oraz żalu, jednak to głównie dzięki niej istnieje życie. Jest również fragmentem, który występuje w każdej żywej istocie. Nie koniecznie jako pierwiastek magiczny, ale jako część układanki i budowy, chociażby ludzkiego ciała. Dlatego jest tak istotna w łańcuchu, z którego został zbudowany świat. Właśnie, głównie gdyby nie woda, nie istniałoby żadne życie, zarówno na Ziemi jak i też na innych planetach.
Mocą tej magii jest smutek oraz żal. Dlatego staje się ona silniejsza, gdy obie te rzeczy biorą górę nad parającym. Staje się łagodniejsza, gdy taka istota, jest opanowana oraz pełna radości. Osoby, które zrodziły się z tym pierwiastkiem magicznym przeważnie są ciche, spokojne oraz nieśmiałe. Jednak, jeśli zdarzy się im wybuchnąć, stają się prawie tak niebezpieczne jak rwąca rzeka. Potrafią dokonać zniszczeń, równie wielkich jak te, które można stworzyć poprzez magię ognia.
Ciekawostką jest to, że parający się tym żywiołem, mogą przebywać w wodzie naprawdę długo, a ich skóra praktycznie w ogóle się nie marszczy. Daje im również możliwość porozumiewania się z istotami powiązanymi z wodą. Oczywiście nie chodzi tutaj o poznanie języka, ale o rozumienie bez słów. Działa to na zasadzie, że spojrzą na daną istotę i wiedzą, co zamierza zrobić, zarówno dobrego jak i złego.
Jej pochodnymi jest magia lodu oraz krwi. Pierwsza z nich polega na ochładzaniu pierwiastka wody, tworząc tym samym stan stały schłodzony. Źródłem tej mocy jest wyczuwanie najbardziej chłodnych elementów wody, które pozwalają na zamianę w lód i kreowanie go według własnej woli. Jeśli chodzi o magię krwi to warto zaznaczyć, że jest zakazana. Pozwala ona na kontroli posoki w ciele żywej istoty. Z racji tego, że vitae ma w sobie pokłady wody, mag parający się tym pierwiastkiem jest w stanie nawiązać połączenie z czerwoną cieczą. Daje mu to możliwość złączenia swojej nici z nicią krwi co pozwala mu kontrolować ciało swojej ofiary i zmuszać ją do rzeczy, na które nie koniecznie by się zgodziła. Magia krwi pozwala także wyciągnąć posokę z istoty, doprowadzając ja natychmiast do zgonu. Dlatego każdy, kto posługuje się tą pochodną jest ścigany i i karany odebraniem życia.
Słabymi stronami magii wody jest podatność na działanie magii roślinności oraz elektryczności. Woda przewodzi prąd, jest spijana przez rośliny, więc jest bardzo podatna na te czynniki. Mimo tego, bez problemu poradzi sobie z magią kamieni czy ziemi, gdyż woda drąży w skale, a także w naturze pomaga w procesach kształtowania otoczenia. Wobec magii wiatru czy metalu jest neutralna, może zarówno współgrać jak i kolidować z nią.
Wszyscy posiadający pierwiastek wody trafiają do Domu Wody, który jest pod opieką Ozyrysa, będącego Bogiem Sędzią, a na Ziemi strażnikiem żywiołu wody. Ma pod sobą Mentorów, starych magów, którzy uczą początkujących podopiecznych oraz służą radą tym bardziej doświadczonym. Ozyrys osobiście nadzoruje wszystkich uczniów oraz absolwentów jacy pojawią się w Domu Wody.

Magia Ziemi


Zrodziła się w czasie kłótni, a jej symbolami są silna wola, duma, pycha, ale także wiarę w siebie oraz łączność z naturą. Ziemia to powiązanie z pierwotną naturą oraz otaczającym nas światem. Wiąże się z drzewami, kwiatami czy zwierzętami.
Zajmuje trzecie miejsce na liście, gdyż mimo swojej niebezpiecznej natury, jest jednym z łagodniejszych pierwiastków.  Ona również jest wszędzie, pod naszymi stopami, a nawet wysoko, pnąca się w górę.  Dzięki niej możemy podziwiać przepiękne rodzaje roślinności, a także uprawiać ją oraz korzystać z dobrodziejstw zasobów naturalnych, takich jak węgiel, wszelkiego rodzaju złoża metali. Zatem i ziemia zapewnia w pewien sposób życie.
Osoby parające się tą magią często swoje prawdziwe oblicze chowają za grubą skorupą w obawie przed zranieniem, nie rozumieją czym jest miłość, więc uciekają od niej, brzydzą się przemocy, używają jej tylko kiedy są przyparci do muru, kochają przyrodę, są wbrew pozorom, bardzo delikatni i wrażliwi, więc bardzo łatwo złamać ich serce, są także opiekunami, a ich obecność sama w sobie daje innym bezpieczeństwo. Pamiętajmy jednak, że nie są to sztywne reguły, którymi żyją te osoby, a tylko luźne stereotypy.
Pochodnymi, jakie posiada ziemia to magia roślinności, metalu oraz kamienia. W pierwszym przypadku parający się ma możliwość kontaktu, nawiązania więzi z rośliną. Wykrywa jej nić magiczną, która po zespoleniu z tą, należącą do magia daje mu zdolność kontroli na roślinę. Dzięki temu może sprawić, aby ta szybciej urosła lub wręcz przeciwnie. Jest również w stanie dostrzec to, co działo się w miejscu, jeśli zechce spojrzeć oczami wybranego kwiatu, drzewa, trawy czy innego zielonego tworu. W drugim przypadku, mag posiada możność kontroli skał, które są integralną częścią ziemi. Jednak, z racji tego, że mają inną budowę posiadają inny wygląd pierwiastka. Posługujący się tą pochodną jest w stanie unosić drobne kamienie, odrywać stalagmity, wywołać z ziemi kamienne kolce, a w przypadku bardzo potężnych magów nawet wyrwać ogromne fragmenty skał. Mogą również kreować skały wedle własnego upodobania. Jednak, z racji tego, że jest to trudna sztuka do opanowania wymaga cierpliwości. To samo tyczy się przypadku ostatniej pochodnej, czyli magii metalu. Tutaj jednak sprawa ma się nieco inaczej gdyż, aby posługiwać się jednak magią metalu potrzebna jest wieloletnia praktyka, bowiem mag ziemi musi nauczyć się wyczuwać w poszczególnych metalach już oczyszczony i w mniejszych ilościach pierwiastek ziemi. To pozwala na manipulację stalą, żelazem czy innymi metalami. Właśnie dlatego często osoby o tym pierwiastku pracują w kwiaciarniach, kuźniach czy w jubilerstwie
Warto dodać, że parający się magią ziemi, nie ważne jaka jest jej pochodna potrafią porozumiewać się ze zwierzętami na płaszczyźnie myśl. Słabymi stronami tej magii jest podatność na magię wody oraz ognia, w przypadku jednej z jej pochodnych. Co niektórych może zaciekawić fakt, że sama w sobie jest dla siebie słabością, gdyż używając magii roślinności na ziemi osłabiamy efekt tej drugiej, to samo jest w przypadku magii metalu, która użyta na kamień jest w stanie go pokonać.
Wszyscy posiadający pierwiastek ziemi trafiają do Domu Ziemi, który jest pod opieką Amaterasu, która  jest Boginią rolnictwa, a na Ziemi strażnikiem żywiołu ziemi. Ma pod sobą Mistyków, starych magów, którzy uczą początkujących podopiecznych oraz służą radą tym bardziej doświadczonym. Amaterasu, osobiście nadzoruje wszystkich uczniów oraz absolwentów jacy pojawią się w Domu Ziemi.

Magia Powietrza


Magia ta narodziła się z przywiązania, troski, wyrzutów sumienia, opieki czy też strachu jak również ciekawości. Powietrze jest wszędzie i dzięki niemu możemy oddychać i żyć. To właśnie on porusza morskie fale, tańczy z ogniem czy kształtuje skały podatne na podmuchy. Można by rzecz, że ten żywioł jakby trzyma w ryzach pozostałe. Dlatego zajmuje, w teorii ostatnie miejsce. Warto też dodać, że to jest to żywioł, którego normalnie nie jesteśmy w stanie dostrzec, jednak wyczuwamy go z każdym wdechem i wydechem.
Osobnicy parający się tym pierwiastkiem, często zmieniają swoje poglądy czy charakter, a nawet postrzeganie świata. Owszem, są otwarte na innych, ale bywają ostrożne, często nawet za bardzo. Podchodzą nieufnie do tego, co je otacza. Same w sobie są swoistym zaprzeczeniem i niczym wiatr, raz są ostoją, a raz szalonym duchem chcącym tego, co nieosiągalne. Oczywiście i tutaj nie ma co do tego reguły, bo przecież każdy ma swoje życie, które kreuje nasz pogląd na świat i postawę.
Posiada ona najwięcej pochodnych i należą do nich elektryczność, zwana niekiedy magią błyskawic. Pozwala kontrolować pierwiastki energii elektrycznej. Ukryte są na poziomie atomowym jako ładunek ujemny oraz dodani, które po zetknięciu ze sobą tworzą wyładowanie elektryczne. Kolejną pochodną jest magia dźwięku. Jego również nie jesteśmy w stanie dostrzec, ale jeśli mag odnajdzie odpowiednie pierwiastki powietrza, a potem zacznie nimi poruszać wytworzy dźwięki będące mniej lub bardziej przyjemne dla ucha. Kolejną pochodną tej magii jest ciemność. Magia ta pozwala na kontrolę cienia, który potrafi ugasić światło. Dlatego jest jej przeciwieństwem i zarazem słabością. Polega ona na kontroli tych pierwiastków powietrza, które okryte są wytworzonym cieniem przez dany obiekt lub istotę. Można także kształtować takie pierwiastki po zespoleniu się z nimi, co pozwala na zmaterializowanie fragmentu lub całości swojego cienia, stworzenie cienistej bariery czy też kuli energii.
Magia ta praktycznie nie ma słabości, poza magią kamienia oraz paradoksu gdzie elektryczność jest w stanie zadziałać efektywnie na powietrze, z którego jest wytwarzana. Współgra, prawie  neutralnie z innymi żywiołami, nie licząc pochodnej ziemi-magii roślinność, która jest bardzo podatna na wiatr. Trzeba też pamiętać, że należy rozsądnie podchodzić do powietrza, a gdyż często wymyka się spod kontroli, nawet najznamienitszym sztukmistrzom magii.
Wszyscy posiadający pierwiastek powietrza trafiają do Domu Powietrza, który jest pod opieką Nahui Ehecatl będący  Bogiem wiatru, a na Ziemi strażnikiem żywiołu powietrza. Ma pod sobą Mistrzów, starych magów, którzy uczą początkujących podopiecznych oraz służą radą tym bardziej doświadczonym. Nahui Ehecatl, osobiście nadzoruje wszystkich uczniów oraz absolwentów jacy pojawią się w Domu Powietrza.

Magia Czasu


Zrodzona z czterech pozostałych, zaraz na samym początku. To dzięki niej wszystko żyje i jest napędzane energią życia. Jeśli zabraknie czasu, wszystko co egzystuje przestaje istnieć. I mimo, że Apokalipsa i Solara byli wstanie przetrwać bez tej magii, to zrozumieli, że wieczna cisza i pustka przyprawia o smutek. Jednak, kiedy wszystko zaczęło się poruszać odczuli radość. Dlatego, magia ta, wbrew pozorom związana jest ze wszystkimi emocjami, zarówno tymi dobrymi jak i złymi. Stąd także powiedzenie, że czas leczy rany. To właśnie dzięki niej, poznajemy piękno życia, ale także śmierci. I to te dwie rzeczy są jej pochodnymi.
Magia czasu jest  praktycznie niedostępna dla śmiertelników i tylko Bogowie mogą się nią posługiwać, a także specjalnie przeszkoleni powiernicy samej Śmierci. Kontrola czasu jest bardzo ryzykowna. Wykorzystana w niewłaściwy sposób może doprowadzić do strasznych w skutkach konsekwencji. Dlatego został powołany do życia Strażnik Czasu, Chronos, Bóg Czasu, a na Ziemi znany jako Eter. On także jest opiekunem tej magii oraz istot, które zrodziły się z czterema pierwiastkami dominującymi. Zabiera je on pod swoje skrzydła i zapewnia opiekę oraz ochronę. Wprawdzie, Bóg Czasu nie jest szczęśliwy z takiego rozwiązania to nie ma wyjścia, gdyż jest ona zbyt potężną magią. Oczywiście, są Domy Magii czasu, jednak tylko nieliczni mogą się tam dostać.
Nie ma żadnej tajemnicy, że ona istnieje. Wszyscy zdają sobie sprawę z istnienia, a także konsekwencji jakie niesie ingerencja w nie.
Osoby rodzone z czterema pierwiastkami nie różnią się praktycznie niczym od pozostałych. Mogą być zarówno skryte i nieśmiałe, jak pewne siebie czy dumne, lub martwiące się o innych. Wiedzą jednak, że ich żywot jest zdecydowanie krótszy niż innych, więc starają się mądrze wykorzystać czas, jaki im pozostał.
Jak wspomniane zostało wcześniej, do pochodnych tej magii zalicza się magię życia oraz śmierci. Dają one możliwość kontroli czasu żywej istoty i albo przywrócą skradziony czas albo go ukrócą. Jedyną osobą, poza Bogami, która potrafi posługiwać się tymi pochodnymi jest sama Śmierć. Uczy ona wybrańców, jak z niej mądrze korzystać i narzuca pewne ograniczenia, aby nikt nie odważył się za bardzo jej wykorzystać. Przywilej ten mają Anioły oraz Demony śmierci, które wiernie służą swej pani. Ich zadaniem jest pilnowanie, aby czas danej osoby nie został zakłócony. Warto także wspomnieć, że są tacy, którzy posiadają namiastkę magii czasu. Mowa tutaj o Nornach, które potrafią wejrzeć w przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość jednak bez możliwości ingerencji. Stają się świadkami tego, co było, jest i będzie. Jeśli ktoś zakłóci, którąś ze stref natychmiast informują o tym Chronosa, który przywraca wszystko na swoje miejsce.
Ci, którzy parają się magią czasu, mają całkowity zakaz cofania się w czasie lub jego zatrzymania pod najwyższą karą jaka jest śmierć. Nawet, jeśli zostanie to zrobione w dobrej mierze i tak nastanie kres ich żywota. (magia czasu jest niedostępna dla Graczy.)

Rozszczepienie duszy nie wpływa w żaden sposób na to, kto narodzi się z jakim pierwiastkiem magicznym. Dlatego zarówno Przywoływacze, jak i szamani czy medium mogą posiadać jeden, dwa, trzy a nawet cztery pierwiastki w swoim ciele.

 
#3PisanieRe: Tajemnice Magii   Tajemnice Magii EmptyPon Sie 26, 2019 3:10 pm


Crystal Empire
Crystal Empire
Administracja
Head admin
Join date : 24/04/2017
Liczba postów : 528
Nekromancja


Nekromancja znana była już w Starym Świecie i wywodziła się z języka greckiego, czyli nekromanteía, gdzie nekrós oznaczało martwy i manteia, które znaczyło wróżyć. Uznawana była za formę praktyk magicznych, która pozwalała wezwać duchy zmarłych, aby poznać wiele dróg przyszłości lub też wykorzystać ich do swoich prywatnych celów. Prawda jednak była inna, gdyż prawdziwa magia byłą w tamtym okresie zablokowana. Dlatego była ona, w głównej mierze kłamstwem, na którym wiele istot zaczęło zarabiać. Tylko nielicznym, udało się przełamać bariery nałożone w tamtym okresie. Skończyło się to jednak dla nich śmiercią lub też życiem jako licz. Wielu z nich przeżyło Kosmiczną Epokę Lodowcową, gdyż nie brali udziału w próbie pozyskania Boskiej Cząstki.


W Nowy Świecie, tajemnice nekromancji przestały być skrywane. Jednak nie są dostępne dla wszystkich. Przede wszystkim ta dziedzina magii jest odłamem szamanizmu. To ta ciemniejsza jej strona. W Starym Świecie słusznie uważano, że dzięki kontaktom z duchami można uzyskać dostęp do wielu informacji, jak czytanie dróg przyszłości i zrobienie z takiej niematerialnej istoty swojego sługi. Jednak, jest to dużo mroczniejsza i mało przyjemna forma kontaktu. O tyle, co w szamanizmie to Duchowy Podróżnik wędruje do świata duchowego, tak tutaj niematerialny byt jest wyciągany siłą, wbrew jego woli. Dlatego magia ta jest uważana za zakazaną, a każdy kto się nią para może zostać skazany na śmierć.
Z tego też powodu, wielu nekromantów nie dożywało sędziwego wieku, a ich żywot trwał bardzo krótko lub zostali skazywani na wieczną tułaczkę jako licze.
Nekromantami zostają ci, którzy łamią szamańskie prawo i wykorzystują duchowe istoty do swoich własnych celów. Przeważnie jest to właśnie, przewidywanie przyszłości albo tworzenie sług, które będą wykonywać określone zadania. Mało jednak kto, zdaje sobie sprawę, że to powoduje powolną śmierć ducha, a raczej duszy wraz z jej iskrą. Proces ten powoduje niszczenie ducha oraz jego "serca", gdyż znajduje się poza swoim domem zwanym édra tis psychís, które również pochodzi z języka greckiego i znaczy dokładnie siedziba duszy. Jest to nic innego jak siedziba samej Śmierci, która zajmuje się duszami. Tymi, które mogą jeszcze raz wrócić do życia jako reinkarnacja, ale także te, które już powrócić nie są wstanie w żaden sposób.
Jak działa nekromancja? Przede wszystkim, taka osoba musi posiadać rozszczepioną duszę, która pozwala im wejrzeć w terytorium świata duchów. Szaman potrzebuje nawiązania poprzez nić magiczną, natomiast nekromanta używa do tego run oraz kół runicznych, aby nawiązać kontakt. Dzięki niciom po prostu lokalizują "ofiarę" i przygotowują do porwania. Nekromanci polują często na te dusze, które nie potrafią się pogodzić ze śmiercią, bo ich
żywot został brutalnie zakończony i przedwcześnie lub też popełnili samobójstwo i utknęli w świecie żywych jako kara. Mamieni ponownym powrotem do życia, szybko stają się podatni na sugestie nekromantów i staje się ich zgubą.
Rytuał nekromancji polega na stworzeniu koła runicznego oraz zapisaniu na nim, w odpowiedniej kolejności, a niekiedy formie znaków runicznych. Warto wspomnieć, że każdy nekromanta, ma swój własny język runiczny. Ma to zabezpieczyć przed zbyt szybkim złamaniem zaklęć przez nich rzucanych. Po stworzeniu wcześniejszych kroków, taki mag szykuje filakterium, które później stanie się naczyniem duszy, która zostanie porwana. Przeważnie są to rzeczy, które dla "ofiary" miały bardzo ważne znaczenie, zatem mogą to być różnego rodzaju biżuterie, przedmioty codziennego użytku i tym podobne. Ważne, aby filakterium nie było zniszczone inaczej może to doprowadzić do natychmiastowej śmierci duszy oraz nekromanty lub zamienienie teog drugiego w licza. Filakterium musi znaleźć się na środku kręgu, przy którym staje mag. Następnie, korzystając ze spisanego w księdze lub na zwoju zaklęcia ściąga, czy raczej porywa ducha i zamyka go w naczyniu duszy. Z racji tego, że zostają oni połączeni nicią magiczną, nekromanta poprzez ten rytuał uzależnia taką istotę od siebie oraz filakterium i spętuje ją. Tworzy się wtedy coś, co nekromanci nazywają alysydą, a to znaczy łańcuch w greckim języku. Magiczne więzy może przełamać sam nekromanta, lub ten, który go zabije. Tak, w chwili śmierci nekromanty porwana dusza przestaje być spętana, jednak i tak trzeba zniszczyć przedmiot, które stanowiło filakterium. Dlaczego? Ponieważ zostaje w nim ślad duszy, który może zostać wykorzystany przez innego nekromantę i duch na powrót zostanie uwięziony w świecie, do którego nie należy.
Jeśli rytuał w jakikolwiek sposób zostanie przerwany, dusza nekromanty zostaje zamknięta w filakterium, a jego ciało staje się pustym naczyniem, kukłą, którą może kontrolować z odległości stu metrów. Pozwala to nekromancie na praktycznie nie odczuwanie jakiegokolwiek bólu, a każde zadane rany goją się, zdecydowanie szybciej, oczywiście w zależności od ich rodzaju. Co ciekawe, pojemnik, którym staje się ciało, zmienia się w momencie, kiedy nekromanta używa swojej mocy. Skóra przybiera kolor węgla, które sprawia wrażenie rozdmuchiwanego przez wiatr, oczy stają się całe czarne, a paznokcie w ostre szpony.Dlatego, jedyną możliwością na pokonanie licza jest zniszczenie flikaterium, które staje się nowym naczyniem duszy. Oczywiście, trzeba najpierw wiedzieć, co nim jest, bo nekromanci licze, bardzo pilnują swojego sekretu. W najgorszym przypadku niepowodzenia rytuału kończy się na najboleśniejszej śmiercie, jaka może spotkać żywą istotę.

Nekromanci potrafią, dzięki rozszczepianiu nici magicznej oraz duszy ożywiać martwe zwłoki oraz kościotrupy. Pozwala im to, wykreować sługę wedle własnego upodobania. Dodatkowo, mogą także nauczyć ich posługiwania się magią, ale tylko w podstawowym zakresie.  Moc ta, polega na tym, że mag wyciąga cząstkę swojej duszy, po czym przerzuca do martwego ciała lub nasącza nim szkieletora. Fragment ten, łączy ze swoim ciałem nicią magiczną. Takie połączenie, również posiada ograniczenie. Otóż, taki żywy trup nie może oddalić się od swojego mistrza nie dalej niż na dziesięć metrów. W przeciwnym wypadku stanie sie tylko kukłą, naczyniem z fragmentem duszy nekromanty. Po ponownym połączeniu, taki twór nie będzie pamiętał, co się stało. Chcąc zabić takie ożywieńca, należy zniszczyć fragment duszy, który ukryty jest w miejscu serca, pod postacią niewielkiego kryształu. Nekromanta, który straci swojego sługę, traci również cząstkę swojej duszy i odczuwa ból, który może doprowadzić do utraty przytomności. Silniejsi nekromanci zaczęli zabezpieczać swoje twory symbolami runicznymi, które pozwalają stworzyć barierę, chroniącą przed zniszczeniem. I tylko rozszyfrowanie jej działania pozwala przełamać ją i ostatecznie pokonać ożywieńca.
Młodzi nekromanci mogą ożywić tylko jednego lub dwóch służących na raz. Jest to pewnego rodzaju ograniczenie wynikające z małej ilości dostępnej w ciele magii oraz kontroli duszy. Nie licznym udało się dojść do poziomu maestrii w tej dziedzinie. Jak to możliwe? Ponieważ rozszczepienie w taki sposób duszy skraca żywot nekromanty. Zwłaszcza, jeśli jego sługa zostanie zabity, proces ten przyspiesza bardzo szybko. Dusza nie jest kompletna i rozpada się nie będąc w jednym kawałku.
Na świecie życie tylko dwóch nekromantów, którym udało się rozczepić swoją duszę na kilkadziesiąt kawałków. Jednym z nich jest Lucas Carnival, a drugim Maximov Ivaskovitch. Obaj panowie, przez wiele lat walczyli ze sobą, by zostać mistrzem nekromanci i udowodnić, który z nich jest lepszy. Po ataku Nocto na Ziemię, słuch po nich zaginął. Powiada się, że Lucas stał po stronie tego, który chciał zniszczyć Błękitną Planetę, a Maximow, stał w jej obronie. Pogłoski powiadają, że obaj zostali spaczeni Pierwiastkiem Cienia, dlatego było możliwe przez nich, takie rozdzielenie duszy i uniknięcia eksterminacji z ziemskiego padołu.

Nekromancja nie jest kwalifikowana do żadnego rodzaju żywiołów. Chociaż, spekuluje się co do tego, gdyż wielu zalicza ją do magii czasu, a inni jako tylko gałąź szamanizmu, a jeszcze inni traktują ją jako oddzielną dziedzinę magii.  Podobnie jak nie ma złych czy dobrych nekromantów, wszystko zależy od punktu widzenia i tego, w jaki sposób dany nekromanta wykorzystuje swoją moc. Dlatego też, nie każdego spotyka od razu śmierć za paranie się nekromancją.
#4PisanieRe: Tajemnice Magii   Tajemnice Magii Empty



Sponsored content
Powrót do góry Go down
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Tajemnice Alchemii
» Działanie Magii Szamańskiej
» Nauka Magii oraz Domy Żywiołów
» Rodzaje Magii
» Nauka Magii

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kroniki Larnwick :: 

Administracja

najważniejsze informacje

 :: Nieaktualne i przeniesione tematy
-
Współpraca
Opisy przedstawiające uniwersum świata zostały stworzone przez Administrację Crystal Empire oraz Użytkowników pomagających przy tworzeniu forum, na podstawie pomysłów własnych oraz inspiracji różnymi źródłami, zabrania się ich kopiowania. Stronę graficznąwykonała Przyczajona Grafika z grupy Monochrome Layouts z pomocą kodów własnych lub w inspiracji kodami znalezionych w różnych miejscach. Za pomoc dziękujemy Moe - Yuriee. Większość obrazów pojawiających się na forum powstało kreatora grafiki AI Tubo, natomiast pozostałe należa do ich Twórców.
Granica PBF